Pustynia, faraon, piramidy i mumie. Bogactwo kolorów i rytuał targowania. Wszystkie te skojarzenia momentalnie przychodzą na myśl nawet tym, którzy nie byli jeszcze nigdy w Egipcie. Jest tu jednak takie miejsce, dzięki któremu Egipt jawi się nam zupełnie od innej strony. Miejsce to nazywa się El Gouna, czyli egipska Wenecja i zarazem zielony raj Morza Czerwonego.